Wczoraj w mediach społecznościowych niespodziewanie zaczął trendować temat KOTOR. Z tej okazji reżyser James Gunn (znany m.in. ze Strażników Galaktyki oraz nadchodzącego Legionu Samobójców. The Suicide Squad) zdradził, że według niego Star Wars: Knights of the Old Republic to najlepsza gra wszechczasów. Co więcej, to jego ulubiony produkt z całej marki
Gwiezdne wojny i podoba mu się bardziej niż jakikolwiek film, serial, komiks, książka, zabawka czy gra osadzona w tym uniwersum.
Taka deklaracja błyskawicznie obudziła w fanach nadzieję, że reżyser ma w planach ekranizację
KOTOR-a. Wydawało się to oczywistym pomysłem. Następnym jego projektem będzie bowiem
Guardians of the Galaxy Vol. 3, a zarówno
Marvel Entertainment, jak i marka
Star Wars są własnością koncernu
Disney.
Gunn szybko przeciął te spekulacje, dając jasno do zrozumienia, że nie ma planach ekranizacji
KOTOR-a. Jak tłumaczy, to, że
Star Wars: Knights of the Old Republic jest perfekcyjną grą, nie znaczy wcale, iż musi zostać przeniesiona na srebrny ekran.
Co więcej, James Gunn stwierdził, że nie zamierza także opracować jakiegokolwiek innego filmu w realiach
Gwiezdnych wojen. Twórca zapewnił, że nie chce porzucać
Marvela na rzecz
Star Wars. Ma to sens, gdyż
Strażnicy Galaktyki osadzeni są w podobnych klimatach i po trzech obrazach z tej serii reżyser pewnie będzie miał ochotę coś innego.
Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2021-04-15 14:02:08
|
|